Pandemia miała swoje plusy – renesans przeżyła hodowla roślin domowych. W miesiącach, gdy brakowało nam możliwości obcowania z naturą, przenieśliśmy ją do swoich wnętrz.
Ten trend wciąż się utrzymuje. Powrót do biur sprawił, że zaczęliśmy też bardziej cenić zieleń w budynkach. Psychologowie podkreślają uspokajający wpływ roślin, których towarzystwo obniża poziom stresu. Zieleń we wnętrzach to też poprawa jakości powietrza i względów estetycznych, co z kolei przekłada się na lepsze samopoczucie i zwiększenie zadowolenia z przestrzeni, w której pracujemy.
Rynek jest obecnie obfity w różnorodne rozwiązania dla biur – możemy tworzyć ściany mchu, liany, zielone kurtyny, ogrody wertykalne oraz korzystać z profesjonalnej usługi pielęgnacji zieleni.
Jeżeli pracodawca nie jest przekonany do stałych, dużych elementów roślinnych w przestrzeni biurowej, równie dobrze sprawdzą się podłużne donice, stelaże, stojaki lub pojedyncze kwiaty. Jest kilka gatunków roślin, które są niewymagające w opiece, a tym samym często wybierane nawet przez samych pracowników, którzy stawiają je na parapetach lub biurkach w pracy. Te odporne rośliny to przede wszystkim sansewiera, epipremnum, zamiokulkas, zielistka, peperomia czy monstera minima i deliciosa.
Jak łatwo i szybko odmienić wnętrze swojego biura i zmienić je w zieloną, pobudzającą kreatywność przestrzeń? Można zacząć od zamontowania metalowego stelaża na ścianie, na którym zawiesimy lub postawimy wytrzymałe rośliny. W ten sposób bez trudu uzyskamy efekt zielonej ściany!
Pamiętajmy, że zaprojektowanie i zbudowanie zielonej przestrzeni w biurze to dopiero początek, a zdrowy i piękny rozwój roślin wymaga odpowiedniej pielęgnacji. Warto skorzystać z usług utrzymania czystości biura lub centrum handlowego oraz pielęgnacji zieleni w jednym. Zaoszczędza to czas i obniża koszty, a pracownikom i klientom pozwala cieszyć się zadbanym, relaksującym otoczeniem, zarówno w środku, jak i na zewnątrz.
